O POWOŁANIU

powołanie w SŁOWIE BOŻYM...

Jezus spojrzał z miłością i rzekł: …. chodź za Mną! Mk 10, 21

A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec.  J 12,26

Rzekł Jezus do Szymona Piotra: “Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” Odpowiedział Mu: “Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham” J21,15

Św. Jan Paweł II

Niemało jest dziś ludzi, którzy nie potrafią znaleźć odpowiedzi na pytanie: po co istnieje życie konsekrowane? Po co wybierać taki sposób życia, jeśli jest tyle pilnych potrzeb w sferze działalności charytatywnej i ewangelizacji, których zaspokojenie nie wymaga bynajmniej podejmowania szczególnych zobowiązań życia konsekrowanego? Czy nie jest ono swoistym „marnotrawstwem” ludzkich energii (…)? Takie pytania słyszymy coraz częściej. (…) Ten problem istniał zawsze, czego wymownym świadectwem jest scena namaszczenia Jezusa w Betanii: „Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku” (J 12,3). Judaszowi, który pod pretekstem troski o ubogich ubolewał nad tak wielkim marnotrawstwem, Jezus odpowiedział: „Zostaw ją!” (J 12,7). Także dzisiaj jest to dobra odpowiedź na pytanie o przydatność życia konsekrowanego. Dla tych, którzy otrzymali bezcenny dar szczególnego naśladowania Jezusa, jest oczywiste, że można i należy kochać Go sercem niepodzielnym i że można poświęcić Mu całe życie, a nie tylko niektóre gesty, chwile czy niektóre działania. Rozlanie drogocennego olejku — znak czystej miłości, nie podyktowany żadnymi względami „użytecznymi” – jest dowodem bezinteresowności bez granic, która wyraża się przez życie oddane całkowicie miłości Chrystusa i Jego służbie. (Vita Consecrata)

Bł. Ks. Ignacy Kłopotowski

Powołanie zakonne daje szczęście jakiego świat dać nie może Człowiek jeśli ulegnie woli Najwyższego, o niczym nie myśli i staje się ślepym narzędziem Bożym, czyli raczej wszystko widzi możliwym i łatwym do spełnienia. Dla Boga i dla nieba wszystko należy uczynić, wszystko poświęcić.

Osoba zakonna jest jak lampa wieczna w Kościele, która wskazuje ludziom, gdzie jest Najświętszy Sakrament.

Naśladując Maryję (…), trzeba uczyć się od Niej prawdziwej miłości (…). Czystość serca i sumienia nadaje urok osobie.

Spojrzyj w górę ku Bogu, bo bez Jego błogosławieństwa nic ci się nie uda! (…) Chodź z Bogiem, a Bóg będzie z tobą. Bez Boga nie ma prawdziwego szczęścia na ziemi.

Ojciec Święty Franciszek

Ale Jezus w pewnej chwili mówi, odnosząc się do swoich owiec: “Ojciec mój, który mi je dał …” (J 10, 29). Jest to bardzo ważne, jest to głęboka tajemnica, trudna do zrozumienia: jeśli czuję się pociągnięty przez Jezusa, jeśli Jego głos rozpala moje serce, to dzieje się tak dlatego, że Bóg Ojciec umieścił w moim wnętrzu pragnienie miłości, prawdy, życia, piękna… a Jezus jest tym wszystkim w pełni! Pomaga to nam zrozumieć tajemnicę powołania, a zwłaszcza wezwań do szczególnej konsekracji. Czasami Jezus nas wzywa, zaprasza byśmy za Nim poszli, ale może się zdarzyć, że nie zdajemy sobie sprawy, iż jest to właśnie On, tak jak to się przydarzyło młodemu Samuelowi.
Jest dzisiaj, tutaj na Placu św. Piotra wielu młodych. Chciałbym was zapytać: czy usłyszeliście kiedyś głos Pana, który przez pragnienie, niepokój, zaprosił was do bardziej bezpośredniego pójścia za Nim? Czy chcieliście być apostołami Jezusa? Młodość potrzebuje stawiania na wzniosłe ideały. Zapytaj Jezusa, czego chce od Ciebie i bądź odważnym! Przed każdym powołaniem i za każdym powołaniem do kapłaństwa lub życia konsekrowanego stoi zawsze czyjaś mocna i intensywna modlitwa: babci, dziadka, matki, ojca, wspólnoty…
Dlatego Jezus powiedział: “Proście Pana żniwa – to znaczy Boga Ojca – żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9, 38).